19 listopada 2016 Orzeł Trąbki Wielkie w 15 kolejce rozgrywek o mistrzostwo V ligi Pom. ZPN w Gdańsku gościł drużynę Kaszuby Połchowo.
Jest już tradycją, że Poseł RP Andrzej Kobylarz w wolnej chwili od prac parlamentarzysty zawsze kibicuje Orłom. Można było tą sytuację wykorzystać i porozmawiać na nurtujące tematy.
W tabeli Orzeł po rozegraniu 14-tu kolejek wyprzedzał drużynę z Połchowa o 2 pkt. Po dobrym występie w Ełganowie w 14-tej rundzie wszyscy liczyli, że ta dobrą formę Orła którą wykorzystają z Kaszubami. Marzenia to jedna strona medalu, a realia to druga strona medalu.
Tak było i w tym meczu. Od początku meczu inicjatywę przejęli Goście co wykorzystali strzelając już 11 i 22 minucie Orłom dwie bramki. Z upływem czasu Orzeł się otrząsnął z zimnego prysznica i co raz akcjami skrzydłami zagrażał bramce Kaszub. Taką okazję wykorzystał w 32 minucie Bartłomiej Dończyk który po akcji indywidualnej zakończył pewnym strzałem zdobywając kontaktowego gola!
Do przerwy wynik się nie zmienił.
Po przerwie kiedy wszyscy liczyli, że Orzeł zaatakuje i doprowadzi do wyrównania i znów z niegroźnej sytuacji Goście strzelają trzecia bramkę i obejmują prowadzenie 3:1! Strzelcem bramki był Krzysztof Skwiercz.
Dochodzi 77 minuta w której Daniel Jaśniewski strzela dla Orła drugiego gola. Kiedy Goście rozpoczynają grę ze środka piłkę przejmuje Orzeł i w 78 minucie Przemysław Czerw z odległości około 18 metrów strzela trzecią bramkę dla Orła. W drużynie Orła zapanowała wielką radość za doprowadzenie z beznadziejnej sytuacji do wyrównania meczu 3:3. Do końca meczu pozostało 12 minut. Z boksu Orła trener Krystian Ryczkowski dopinguje swoich do uporządkowania linii obrony i pełnej koncentracji. Goście po rozpoczęciu gry ze środka szybko się przedostali pod bramkę Orła. Było gorąco, ale końcu piłkę wyłapuję bramkarza, który rzutem z ręki chciał uruchomić szybko swoich do wyprowadzenia kontry.
Wyrzut okazał się fatalny, mało precyzyjny i ląduje pod nogi napastnika z Kaszub. Prezent jaki otrzymał wykorzystuje i strzela czwartą bramkę dla Kaszub, a swoją trzecią w tym meczu. Jest 79 minuta i Kaszuby po raz drugi obejmują prowadzenie 4:3.
Ostatnie słowo należało jednak do Orła, który w 83 minucie strzela wyrównującą bramkę. Szczęśliwym strzelcem po raz drugi w tym meczu był dobrze grający Daniej Jaśniewski. Jeszcze w samej końcówce Orzeł mógł zdobył zwycięską bramkę.
Mecz mógł się podobać z wagi na dużą ilość strzelonych bramek oraz dramaturgię Orła który za wszelką cenę walczył o uratowanie choćby jednego punktu.
Orzeł zagrał w składzie: Parafiniuk – Dończyk B. (73′ Bartosik), Neubauer, Dończyk T., Dończyk M. (34′ Balcer) – Kamiński (60′ Czerw), Molga, Kobylarz, Pietrowicz – Schuchardt (34′ Kuchnowski), Jaśniewski- trener Krystian Ryczkowski, kierownik drużyny Andrzej Marszałowicz .
info i foto wkempa
adminka - Anita Zielke
Ostatnie wpisy adminka - Anita Zielke (zobacz wszystkie)
- Przytgotowania do Swieta Plonów 2024 w Trabkach Wielkich - 21 września 2024
- Wieści z Pucharu Polski w rzucie podkową – 2024 - 21 września 2024
- Nowa karta w historii KS Orzeł 1955 - 21 września 2024