Gedania Gdańsk pokonana w Trąbkach Wielkich 3:2 !

gedaniawtr20151105211 listopada 2015 roku w dwunastej kolejce rozgrywek Pomorskiej klasy JB grupa II Pomorskiego Związku Piłki Nożnej w Gdańsku Orzeł Trąbki Wielkie podejmował zespół Gedani Gdańsk. Oba zespoły po 11 kolejkach sąsiadowały z sobą w tabeli gromadząc Gedania 13 pkt. i Orzeł 12 pkt. Zwycięzca tego meczu mógł zatem zyskać przewagę w tabeli nad swoim rywala przed ostatnią kolejką tej jesieni.
Mecz rozpoczął się od kontr wyprowadzonych przez Orła. Przy drugiej takiej akcji Fabian Niedźwiecki wykorzystał swoją szybkość ograł obrońcę Gedani , a strzał oddany z kilkunastu metrów znalazł drogę do bramki. Orzeł objął prowadzenie 1:0. Podopieczni trenera Tomasza Kempy w tym czasie grają dobrze, szczególnie w obronie nie dopuszczając do utraty bramki. Kolejne bramki stają się łupem Pawła Ziemanna, który strzela kolejne dwie bramki. Były to akcje wyprowadzone z bardzo szybkich kontr. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy pierwszy poważny błąd w defensywie gospodarzy kończy się pierwszą bramką dla Gedani. Do przerwy wynik już nie uległ zmianie – Orzeł prowadził 3:1 !
Drugą połową Orzeł rozpoczął zachowawczo. Skrzętnie to wykorzystują goście, którzy z każdą minutą wyprowadzają coraz to groźniejsze akcje na bramkę Damiana Wasyny. Po jednej z takich akcji Gedania strzela bramkę kontaktową. W szeregi Orła wkrada się nerwowość. Pewne zwycięstwo zaczyna się wymykać. Goście dostają wiatr w plecy i odzyskują wiarę, że jeszcze mogą zremisować, a może nawet i pokonać gospodarzy. Na 5 minut przed końcem zawodów po faulu Huberta Hałuna sędzia dyktuje rzut karny dla gości. Na szczęście w bramce jest Wasyna, który broni strzał zawodnika Gedani.
Orzeł po przerwie ograniczał się tylko do nielicznych kontr. Niestety celowniki miejscowych po przerwie były mocno rozregulowane. Najlepszą okazję do zdobycia bramki miał w 71 minucie Mateusz Gostomski który nie trafił do pustej bramki. W końcowej fazie meczu Orzeł grał w dziesiątkę. Michał Wiński za drugą kartkę żółtą musiał opuścić boisko.
Sędzia podjął decyzję o przedłużeniu meczu o 120 sekund. Oj, oj były to gorące i długie chwile dla Orła.
Po końcowym gwizdku cała drużyna nie kryła radości ze zwycięstwa. Odzwierciedleniem radości było tradycyjne śpiewające kółko i fruwające koszulki.
Orzeł zagrał w składzie: Wasyna Damian Br. – Wiński Michał, Zitterman Kamil, Zitterman Łukasz, Szweda Krystian – Panikowski Mateusz, Hałun Hubert, Gostomski Mateusz, Szarmach Kamil (Cieloszczyk Miłosz) – Ziemann Paweł, Niedzwiecki Fabian (Zalewski Maciej)

info hubertuss, foto wkempa

The following two tabs change content below.

adminka - Anita Zielke

Materiał dodany przez administratora strony.