LKS Orzeł Trąbki Wielkie awansował do V rundy Pucharu Polski w piłce nożnej !

awans5_2016023Dzień 5 października 2016 na długo pozostanie w pamięci zawodnikom LKS Orzeł Trąbki Wielkie i Kornowcy Szarża Krojanty w jakich warunkach przystało im rywalizować w IV rundzie Pucharu Polski w piłce nożnej.

Warunki tego dnia były fatalne, ciągle padający deszcz, zimny i porywisty wiatr oraz szybko zapadający zmrok. Mecz rozpoczął się o godzinie 16-tej. Te warunki bardzo przeszkadzały w grze obu zespołom. Wiatr był sprzymierzeńcem do przerwy Orłom, a po przerwie Gościom. Na trybunie pojawiło się tylko 10-ciu najwierniejszych kibiców Orła.
Goście po jednej z niewielu akcji wyprowadzili kontrę lewą stroną. Dośrodkowanie wykorzystał napastnik Szarzy i z odległości 6 metrów od bramki wślizgiem strzelił pierwszego gola w tym meczu. Po utracie bramki Orzeł dążył za wszelką cenę do wyrównania stanu meczu. W 26 minucie meczu kontra wyprowadzona przez Orła , podanie prostopadłe do Żabińskiego Sławomira, który wyszedł sam na sam z golkiperem Gości i nie zmarnował takiej sytuacji. Strzelił swą pierwszą bramkę w tym meczu. Po zdobyciu bramki wyrównującej zmobilizowało zawodników Orła do jeszcze szybszej i lepszej gry. Ponownie w 43 minucie S. Żabiński strzela drugiego gola dla Orła. Orzeł prowadzi 2:1, a wynik do końca pierwszej połowy wynik już nie uległ zmianie.
Jako ciekawostkę dla przykładu podam z jaką siłą wiał wiatr, kiedy kopnięta piłka przez bramkarza Parafiuka przeleciała ponad 80 metrów i po koźle o kilkadziesiąt centymetrów minęła bramkarza i bramkę Gości.
Po przerwie to Goście grali z wiatrem i ten przywilej starali się wykorzystać. Już na samym początku wypracowali sobie w jednej akcji przy możliwości strzelenia bramki. Po strzale piłka trafiała poprzeczkę, dobitka w słupek i kolejna dobitka padła łupem bramkarza. Goście za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania meczu. W gwarze piłkarskiej „siedzieli” na połowie Orła. W tym czasie Orzeł mądrze się bronił i wyprowadzał groźne ataki z których powinien zdobyć kolejne bramki. W 78 minucie trzecią bramkę dla Orła zdobył Pietrowicz. Po zdobyciu trzeciej bramki i objęciu powadzenia 3:1 Orzeł kontrował wynik meczu.
Do końca meczu wyniki już nie uległ zmianie.
Skład Orła: Parafiniuk D. –  Czerw P., Neubauer J., Balcer Ł., Bronka R. (46′ Kuchnowski P.) –  Dończyk B. (46′ Pietrowicz T.),  Molga Ł., Kobylarz M., Dończyk M. –  Jaśniewski D.,  Żabiński S.

info i foto wkempa, A. Marszałowicz

The following two tabs change content below.

adminka - Anita Zielke

Materiał dodany przez administratora strony.